czwartek, 24 kwietnia 2014

Rozdział 1:Cztery Królestwa/Część pierwsza

Mora miała już dwadzieścia-dwa  lata. Tak wiele zmieniło się przez ostatnie kilka, że nie wieżyła, że to naprawdę jej życie. Leżała na łóżku. Jak zawsze obudziły ją koszmary. W snach widziała tych których zabiła było ich wielu... Wiedziała, że już nie zaśnie. Miała te koszmary od siedmiu lat. Właśnie siedem lat temu zabiła pierwszego człowieka. Pamiętała to do dzisiaj i wiedziała, że nigdy nie zapomni. Wstała i poszła na sale ćwiczeń. Zawsze tak robiła. Ćwiczyła nocami ponieważ nie mogła spać. Nie wiedziała jak długo tam była ale drzwi się otworzyły. Do środka weszła Morrow. Jedyna przyjaciółka.

***

-Znów ćwiczysz?-spytała.
Nie przerwałam. Właśnie ćwiczyłam uderzenie wodą. Chociaż znałam to już na pamięć.
-Koszmary-odpowiedziałam krótko.
-Przykro mi ale musisz spać. Chociaż trochę ale musisz.
-Nie muszę-odpowiedziałam.-Jutro przyjmują nowych?
-Tak-powiedziała przeciągle Mor.-Estet powiedział, że będziemy musieli się przedstawić.
-Przedstawić?
-Taa no bo wiesz jesteśmy tu już dłużej i wiemy więcej. Więc oni będą zadawali pytania a my będziemy odpowiadali -cudownie pomyślałam ale nic nie powiedziałam.-Musimy powiedzieć jak się nazywamy a o resztę mają pytać oni.
-Założę się, że podzielą nas na trzy grupy A, B i C. ,,A" weźmie Kano i na pewno będziesz tam ty. ,,B" weźmie Tony i na pewno będzie tam Shadow. ,,C" weźmie Estet i będę tam ja.
-Skąd to wiesz?-spytała.
-Znam Esteta aż za dobrze. Poza tym umiem czytać w myślach. Która godzina?-spytałam zanim Mor zapytała o czytanie w myślach.
-Zaraz będzie ósma.
-O cholera!-krzyknęłam.-Biegniemy bo nie zdążymy na to spotkanie!
 Po chwili byłyśmy już na sali. Byli już na niej nowi rekruci. Shadow stał w koncie a nauczyciele na podwyższeniu. Poszłyśmy na sam początek i usiadłyśmy w pierwszym rzędzie. Estet wysoki mężczyzna po czterdziestce wyszedł na środek. Miał czarne włosy i lekki zarost. Jako jedyny miał ostre rysy twarzy. Kano miał dopiero trzydzieści lat. Też był wysoki ale znacznie bardziej umięśniony od pozostałej dwójki. Do tego był brunetem a jego rysy były łagodne. Na końcu był jeszcze Tony. Z pozoru niczym się nie wyróżniał. Kiedy jednak lepiej się mu przyjrzało zauważało się wiele ciekawych rzeczy. Miał wyjątkowo bladą skórę i czarne jak noc oczy. Był blondynem. Też był wysoki ale niezbyt umięśniony. Za to był szczupły. Była jeszcze jedna intrygująca rzecz. Otóż Tony był wampirem. Nikt poza nim nie znał jego prawdziwego wieku ale wyglądał na około trzydzieści-pięć.
 Estet wyszedł na środek sali. Za jego plecami stała tablica. Zapewne po to żeby podzielić się na drużyny-pomyślałam. No i jeszcze wybiorą sobie podopiecznych. Każdy rekrut by tego chciał. Ale mistrzowie już wybrali i nie zamierzają zmieniać wyboru. Z racji tego, że Estet jest magiem i najważniejszym mistrzem wybierze najsilniejszego z rekrutów.
 Zauważyłam, że ja i Morrow byłyśmy jedynymi dziewczynami na sali. Reszta to mężczyźni. Ten rok zapowiada się ciekawie-pomyślałam. Moje rozmyślenia przerwał głos Esteta.
-Witajcie-zaczął z podłym uśmiechem na twarzy.-Wszyscy wiedzą  po co tu są więc nie będę przeciągał. Za chwilę ja i moi koledzy wybierzemy sobie podopiecznych. Następnie podzielimy was na trzy grupy A, B i C. Grupę ,,A" weźmie mistrz Kano. Grupę ,,B" weźmie mistrz Tony. Grupę ,,C" wezmę ja. W każdej grupie będzie po trzydzieści osób i jeden podopieczny. Po spotkaniu zaprowadzimy was do waszych kwater. Będziecie mieszkali po trzy osoby w jednej pokoju. W jednym będą spały cztery. Za chwilę zaprezętują się wasi koledzy, których wybierzemy na podopiecznych. Działa to tak oni mówią swoje imię a potem możecie pytać o co chcecie. Zaczynajmy!
 Pozostali dwaj nauczyciele wstali i ustali po obu bokach Esteta.
-Ja jako pierwszy wybiorę-powiedział w końcu Kano.-Na swoją podopieczną wybieram Morrow.
 Dziewczyna wstała posłusznie. Były dwa powody dla których Kano wybrał właśnie ją. Pierwszy-Mor była wilkołakiem tak jak jej mistrz. Drugi-Kano znał ją już bobrze i lubił z nią ćwiczyć.
-Ja wybieram Shadowa-powiedział cicho Tony.
 Tutaj też były dwa powody. Otóż Shadow był wampirem a wampiry trzymają się razem-pierwszy. Ni i jeszcze to, że Tony po prostu go lubił-drugi. Co ciekawe Morrow i Shadow to rodzeństwo-bliźniaki. Rzeczywiście są podobni. Blada skóra, piwne oczy i brązowe włosy. Shadow jest obcięty na krótko i włosy Mor też nie są zbyt długie. Oboje do tego mają ostre rysy.
-Ja wybieram More.
 Uśmiechnęłam się. Wiedziałam, że tak będzie. Jako ostatni wybierał Estet. Wstałam i stanęłam przed nim tak jak Shadow i Mor przed swoimi mętorami.
(CDN...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz